Lily
i jej magia momentów :)
niedziela, 25 marca 2012
Londyn
Wróciłam z Londynu.
Było zaje.
Nie chce mi się pisać.
Nic mi się nie chce.
Pustka od kiedy sobie coś uświadomiłam.
LENISTWO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz