sobota, 31 grudnia 2011

1. Jestem?

No więc zacznijmy od tego, że jestem. Głupie to rozpoczęcie, ale chwilowo nie stać mnie na lepsze. Zdań nie powinno się zaczynać od "więc"  ale to też mnie w obecnej chwili nie obchodzi.
Ale, ale ale... Powtórzenia, tak wiem. Wiem też o moim kiepskim stylu, okropnej interpunkcji oraz fatalnych błędach najróżniejszych rodzajów.  Mimo to piszę. Pisze kiedy mam na to ochotę lub pomysł bo przecież w pisaniu nie chodzi o ciągłe zastanawianie się nad błędami, tylko na zgrabnej zabawie słowami. 
Uwielbiam słowa.
Uwielbiam ich smaki, znaczenia i intencje, które za sobą niosą. Przypominają mi muzykę. Pojedyncze nuty łączone w takty. Te takty tworzą całą piosenkę, historie, o której jakości będzie decydować talent autora. Oczywiście sam talent nie wystarczy - w pisanie trzeba też włożyć wiarę i miłość.
Wiem, że nie mam tego talentu. Ale uwielbiam czytać, pisać, tworzyć. Robię to i będę robić dalej dla samej siebie. 

A tak powracając do rozpoczęcia ( jakoś wyleciało mi z głowy ) to mogę powiedzieć tylko troszeczkę: jestem, byłam i będę. Żyję i szukam celu, z powodu którego dostałam własne ciało i możliwość nazywania się człowiekiem.

2 komentarze:

  1. Hahaha!!! Każdy post inny od drugiego ;)
    Tu mówisz, że jesteś beznadziejna, tu że lubisz pisać, a tu że nie! :)
    Haha!! Lubię cię :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, to miłe :) XD

    OdpowiedzUsuń